Czasem zamiast mówić o współpracy, warto podjąć działania, których pośrednim efektem jest integracja. Takiego właśnie zadania podjęli się uczniowie klasy VI na godzinie wychowawczej, podczas której za pomocą ograniczonej ilości makaronu i taśmy należało zbudować pewną konstrukcję, spełniającą określone warunki. Podzieleni na zespoły uczniowie musieli wypracować wspólną strategię, podzielić pracę na etapy, by ostatecznie poddać ocenie efekt i dokonać ewentualnych zmian, by osiągnąć zamierzony cel.
Jedne zespoły pracowały w ciszy i spokoju, inne zaś były bardzo rozemocjonowane. Projekt jednych był prosty w swojej formie, innych bardziej złożony. Podczas zajęć uczniowie musieli sobie również poradzić z porażką, jak i oceną innych, co nie zawsze jest łatwe i wymaga wiele pracy nad sobą. Każda z koncepcji została zweryfikowana, ale tylko jednemu zespołowi udało się „utrzymać piankę”.
Zabawa była przednia i wszystkim bardzo się podobało. Pomysł na takie zajęcia wykorzystamy na pewno jeszcze nie raz.
Sylwia Tillack