• Wspomnienia S.Maciak

        • Wspomnienia pana Stanisława Maciaka

          absolwenta szkoły z 1968 r. 

          Szkoła w mych wspomnieniach

          Szkoło! Tak wiele lat minęło, gdy opuściłem Twe mury, a wciąż jesteś w mych wspomnieniach.

          Giżyno to moje miejsce na ziemi, to moja mała ojczyzna. W niej się urodziłem, spędziłem dzieciństwo i młodość, założyłem rodzinę, prowadziłem gospodarstwo i nadal tu mieszkam.

          Po latach wciąż wracam pamięcią do minionych lat - do szczęśliwych ośmiu lat w szkole. Spędziłem je razem z moimi koleżankami i kolegami, a dzięki Drogim Nauczycielom, których zachowałem w pamięci zdobyłem podstawowe wykształcenie.

          Naukę w szkole pobierałem dawno temu, a szkołę ukończyłem w 1968 r., to już minęło 46 lat. Ach, jak ten czas leci!

          Pamiętam, że do szkoły w Pomierzynie chodziłem pieszo lub jeździłem pojazdem z PGR-u, który nazywaliśmy "bonanzą" - zdarzało się, że ktoś rozrabiał, wiadomo wszyscy byliśmy młodzi. Wiem, że ten pojazd nie był bezpieczny, nie było opiekuna, ale nigdy nie doszło do żadnego wypadku.     

          W szkole przyjaźniłem się z Jankiem Jochańskim, Józefem Żakiem, Zbyszkiem Domańskim, Ryśkiem Sałatą, Jurkiem Więckowskim, Grzegorzem Trzmielem, Anią Frąckiewicz, Ulą Jamróz, Marysią Domańską. Z niektórymi utrzymuję nadal kontakt, choć mieszkają w różnych miejscowościach i wykonują różną pracę.

          Uważam, że była to dobra szkoła, a pracowali w niej nauczyciele odpowiedzialni  i oddani pracy, m.in. pan Jerzy Płachta, pan Mirosław Szłapak, pani Anna Fornal, pani Maria Roztocka, pani Olga Orynycz, pani Daniela Bryll.

          To oni nauczyli mnie pracy i szacunku do niej, gdyż wykonywaliśmy w szkole chętnie dużo różnych prac np. zajmowaliśmy się pielęgnacją przyszkolnego ogrodu.

          Bardzo ceniłem pana Jerzego Płachtę za cierpliwość i wyrozumiałość dla nas, a pana Mirosława Szłapaka za umiejętność przekazywania wiedzy.

          Wspomnienia wracają. Gdy patrzę na moje wnuki, myślę wtedy - dawno temu i ja taki byłem.

          Po ukończeniu szkoły zdobyłem wykształcenie zawodowe i zostałem rolnikiem. Ciężko pracowałem, ale robiłem to, co lubiłem. Poza pracą zawsze interesowałem się sportem i polityką. Obecnie jestem radnym w Radzie Miejskiej w Kaliszu Pom., a praca ta pozwala mi na częste spotkania z innymi ludźmi i udział w rozwiązywaniu problemów gminy.

          Z okazji 70-lecia szkoły przekazuję pozdrowienia dla wszystkich nauczycieli, którzy mnie pamiętają.

           

          Giżyno, maj 2016 r.   

  • Nasze media społecznościowe

    • Logowanie